Stany Zjednoczone i Chiny starają się zdobyć rynek w wielu branżach. Spory jakie te dwa potężne kraje toczą między sobą, przyczyniają się do rewolucji technologicznych np. w produkcji mikroelektroniki. Motywacje prowadzenia sporów między firmą Huawei i TSMC mają różnorodne podłoże.
Jak donosi itbiznes elementem sprzyjającym pojawieniu się sporów w branży technologicznej mogą być zagrożenia dla bezpieczeństwa – nie tylko elektronicznego. Ekonomia ma niewątpliwy wpływ na spory o mikroelektronikę. Działania wojskowe związane z bezpieczeństwem, takie jak zawieranie sojuszy geopolitycznych, również mogą mieć na to wpływ. Co jeszcze otacza Huawei i TSMC, że spierają się o mikroelektronikę?
Algorytmika i programowanie mają w tym niebagatelny udział. Spory mogą toczyć się o same algorytmy powstawania nowych procesorów. Obecnie procesory dzielą się na: spersonalizowane pod konkretne zadania – takie jak nowy procesor CMP firmy Nvidia, stworzony pod kopanie kryptowalut; wykorzystujące różne architektury np. x86; budowane na architekturze Power lub ARM; wyspecjalizowane akceleratory SI. Procesory mogą być naprawdę różne, czasami są to systemy na chipie SoC System on a Chip, które umożliwiają wykonywania niezliczonych dodatkowych operacji i zawierają dodatkowe funkcje, takie jak: audio, wideo, modemy radiowe do telefonów komórkowych.
Każdemu procesorowi, do którego został przypisany pewien algorytm oraz struktura jego działania, przysługuje pewna idea. Takie schemat ideowy składa się z rozrysowania wszystkiego, co ma się znajdować w procesorze. Jest to dokument bardzo potrzebny dla elektroników, zwłaszcza w mikroelektronice, ponieważ zawiera informacje o tym, jakie komponenty elektroniczne są potrzebne, aby nowy procesor mógł działać bez zarzutu.
Architektura, algorytm, schemat działania procesora należy do działki takich firm jak np. Huawei. Następnie przechodzi proces tłumaczenia layout – na topografię, która określa kształty potrzebnych składników i ścieżki przewodzenia prądu. Najczęściej rozrysowuje się je na proste bramki logiczne, schematy budowy odpowiednich urządzeń. Później następuje nawiązanie biznesu z firmą trzecią, która wyprodukuje zaprojektowane układy. Dodaje się do nich zestawy szablonów występujących w topografii.
Najważniejszym etapem jest litografia. To właśnie w tym momencie wytwarza się mikroelektronikę. Wszystkie wymienione w schematach części składające się na procesor, wymagają użycia procesu litografii. Dlatego wszystkie elementy na rysunkach muszą być tworzone w odpowiedniej skali i uwzględniać ile rzeczywiście ma wynosi parametr każdego z nich.
Mikroelektronika jest podzielona na rynku na kilka rodzajów firm, specjalizujących się w jej tworzeniu. TSMC jest tajwańską firmą, która zajmuje się procesem fabrykacji. Skomplikowane układy potrzebne do stworzenia scalonego układu mikroelektronicznego, należą właśnie do jej zadań, np. tworzenia chipów.
Huawei i TSMC są dwoma firmami na które rząd USA narzuca sankcje. Dotyczą one obszaru sprzedaży produktów i usług, które zostały wyprodukowane w oparciu o amerykańskie schematy, algorytmy, struktury etc. Natomiast TSMC nie może wyprodukować podzespołów potrzebnych do działania całego układu mikroelektroniki. Przede wszystkim USA uważa, że skoro tajwańska firma nie projektuje żadnych układów, to nie może wykorzystywać własności intelektualnej układów pochodzących z Ameryki. Jeżeli chciałaby to musi postarać się o specjalną licencję. W związku z tym, TSMC planuje wybudować nową fabrykę właśnie w Stanach Zjednoczonych. Ma ona powstać w Arizonie.